• Galeria Małysz
  • Red Bull Content Pool
07/12/2017

Skoki kontra piłka ręczna

 

Rywalizacja w Pucharze Świata w skokach narciarskich na dłużej wraca do Europy. Kolejne konkursy tego cyklu odbędą się w niemieckim Titisee-Neustadt. Na szczęśliwym dla reprezentantów Polski obiekcie zaplanowano zawody drużynowe oraz indywidualne.

– Skocznia w Titisee kojarzy mi się z historią sprzed dziesięciu lat – mówi Adam Małysz. – Dokładnie był to luty 2007 roku, weekend, podczas którego rozgrywano finał mistrzostw świata w piłce ręcznej. O złoto mieli grać Polacy z gospodarzami imprezy – Niemcami. Mecz finałowy zaplanowano o takiej porze, że pokrywał się z niedzielnym konkursem Pucharu Świata. Walka o tytuł i wygraną na skoczni odbywały się w tym samym czasie. Pamiętam do dziś te niesamowite obrazki: mnóstwo kibiców, piękna, naturalna, położona na stoku góry skocznia i dwa duże telebimy. Na jednym jak zwykle transmisja z zawodów w skokach, a na drugim szedł na żywo mecz piłki ręcznej – opowiada dyrektor-koordynator Polskiego Związku Narciarskiego.

Emocje związane z finałem turnieju rozgrywanego w Niemczech były ogromne i towarzyszyły wszystkim przez cały weekend.

– Już w sobotę kibice niemieccy podkreślali to i przypominali mi na każdym kroku, że rywalizacja niemiecko-polska będzie trwała nie tylko na skoczni, ale również na boisku, w meczu szczypiorniaka. Co ciekawe, powtarzali mi, że mogę wygrać zawody, ale w ręczną lepsi będą Niemcy. Niektórzy mówili: musisz nam to obiecać. Odpowiadałem, że jak można obiecać coś, na co nie ma się kompletnie żadnego wpływu? Powtarzałem więc tylko, że będę się starał zrobić swoje i zwyciężyć. I dodawałem, że nasi piłkarze z pewnością też będą walczyć i na pewno łatwo się nie poddadzą. Jak się okazało, rację mieli jednak zaczepiający mnie kibice. Ja wygrałem oba rozegrane w tamten weekend konkursy Pucharu Świata, a Niemcy ograli Polaków 29:24 i zostali mistrzami świata – wspomina Adam Małysz.

Przy okazji wspomnień związanych z Titisee-Neustadt czterokrotny triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz.

– Kibice nasi, ale również z innych krajów, zawsze darzyli mnie sympatią. Nie wiem, czym było to spowodowane. Ja zawsze starałem się zachowywać normalnie. Dodatkowo skoki narciarskie mają to do siebie, że są dyscypliną, gdzie istotne jest fair play. Między zawodnikami nie ma spięć, konfliktów. Nigdy nie zdarzyło się, by jeden przeszkadzał w czymś drugiemu, utrudniał przygotowania, rzucał kłody pod nogi. Nie. W skokach, z racji ryzyka, jakie niesie ten sport, gdyby ktoś czegoś nie dopatrzył, miał problem ze sprzętem, inny zawodnik, choć rywal, pomoże. Myślę, że jest to warte podkreślenia. Skoki są jedną z dyscyplin, gdzie postawa fair, szacunek, zawsze były i będą – mówi Wiślanin.

Warto dodać, że reprezentanci Polski zazwyczaj dobrze czuli się na skoczni, na której odbędą się najbliższe zawody. Sam Adam Małysz wygrywał tam trzy razy, a sześciokrotnie stawał w Titisee-Neustadt na podium. Kamil Stoch odniósł tam jedno zwycięstwo i dwukrotnie był drugi. Na podium w Titisee częściej od biało-czerwonych stawali tylko Austriacy (11 razy). Miejsca w najlepszej 10 zajmowali tu także Maciej Kot oraz Piotr Żyła.

Program zawodów w Titisee-Neustadt:

Piątek, 8 grudnia
9:30 – oficjalny trening
12:00 – kwalifikacje
Sobota, 9 grudnia
15:00 – seria próbna
16:00 – pierwsza seria konkursu drużynowego
Niedziela, 10 grudnia
14:30 – seria próbna
15:30 – pierwsza seria konkursu indywidualnego

 

Podstawowe informacje o skoczni w Titisee-Neustadt:

Punkt HS: 142 m
Punkt K: 125
Rok konstrukcji: 1932
Rekordzista skoczni: Domen Prevc (Słowenia) – 148 m (11 marca 2016)

Następny Poprzedni
07/12/2017